- Głosy kazały mi pociągnąć za spust" - tak przed sądem tłumaczył się oskarżony Damian Ciołek. Przeczytał o tym ksiądz egzorcysta. To on poprosił sąd o pozwolenie na wypędzenie diabła z oskarżonego.
Choć biegli psychiatrzy orzekli, że były strażnik więzienia w Sieradzu jest zdrowy psychicznie, sąd przystał na propozycję egzorcysty.
Ksiądz dostanie zgodę na widzenie z oskarżonym - w areszcie śledczym. Jeśli Ciołek nie będzie miał nic przeciwko temu, egzorcysta się z nim spotka. Byłyby to pierwsze egzorcyzmy w polskim więzieniu

Więcej o procesie Damiana Ciołka:
http://www.zyciepabianic.pl/article/show/articleid/3846
www.zyciepabianic.pl/article/show/articleid/3914