ad

Monitoring wizyjny zarejestrował wyczyny nastolatków 25 grudnia, około godz 1.00. Siedzieli na przystanku autobusowym w okolicach targowiska (Nawrockiego/Mokra). Dwóch z nich najwyraźniej bardzo się nudziło, więc postanowili „urozmaicić” sobie czas. Jeden wyciągał szklane butelki z kosza i rzucał nimi na ulicę. Drugi potraktował „z buta” przystankowy kosz na śmieci. Po kilku minutach oddalili się całą grupą. Nagranie z nocnych ekscesów strażnicy wrzucili do internetu. W namierzeniu młodocianych wandali pomogli mieszkańcy Pabianic. 30 grudnia Straż Miejska poinformowała: „Mamy ich!”

- Ustaliliśmy dane całej szóstki, ale chcemy się skupić na pociągnięciu do odpowiedzialności szczególnie dwóch „głównych aktorów” - mówi komendant Tomasz Makrocki.- Ich dalsze losy zależeć będą od ich postawy w trakcie rozmów w naszej komendzie oraz postanowień poprawy swojego zachowania i chęci zadośćuczynienia, na przykład przez uporządkowanie wyznaczonych terenów miejskich.

Sprawcy nocnych ekscesów są nieletni, dlatego będą musieli stawić się w komendzie z rodzicami.

Pabianiczanie zastanawiają się, dlaczego służby od razu nie zareagowały na wyczyny nastolatków, skoro całodobowo mają wgląd na to, co dzieje się w mieście?

Jak odpowiada komendant Straży Miejskiej Tomasz Makrocki, podległa jemu komenda pracuje w godzinach 6.00-22.00. Dyżurny, a zarazem operator monitoringu pracuje cała dobę.

- Wszelkie zgłoszenia i zaobserwowane zdarzenia są po godzinie 22.00 przekazywane dyżurnemu KPP Pabianice ,który mając również swoje zadania realizuje je za pomocą patroli – wyjaśnia Tomasz Makrocki.- Zdarzenie, trwające około 3 minuty pokrywało się równolegle z interwencją wobec bijącej i awanturującej się innej grupie młodzieży na Lewitynie.

Przypominamy, ze na przystankach autobusowych zamontowano w tym roku 52 kamery. Trwa montaż kolejnych 15 na przystankach autobusowo-tramwajowych przy ul. Zamkowej i Warszawskiej. Ponadto Pabianice „obserwuje” ponad sto kamer monitoringu miejskiego.