7 lipca w godzinach wieczornych policjanci patrolujący ulicę Pułaskiego zauważyli dwóch młodzieńców, którzy na widok stróżów prawa zaczęli zachowywać się nerwowo. Policjanci wylegitymowali 19-latka i jego 23-letniego brata. W trakcie czynności 19-latek był zdenerwowany, łapał odruchowo za tylną kieszeń spodni. Jego zachowanie zdradziło, że „ma coś na sumieniu”. Okazało się, że ukrył w spodniach 11 dilerek z marihuaną. Chłopak został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, natomiast jego brat udał się do miejsca zamieszkania. Właściciel narkotyków odpowie za posiadanie środków odurzających, za co grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.