Witam.
Piszę ten mal, gdyż liczę na to, że artykuł o tym ukaże się w gazecie. Wracałem z Krakowa (to była pomyłka autora listu) w nocy z 7 na 8 czerwca. O godz 00:30 byłem na dworcu Łódź Fabryczna. O godz. 1:10 podszedłem na stanowisko, gdzie powinien podjechać autobus nocny pabianickiego MZK. Zebrało się już kilka osób, autobus stał na parkingu dla PKS. O godz. 1:20 autobus ruszył, wszyscy już czekali aż podjedzie na stanowisko i będzie można wsiąść. Ale kierowca odjechał, omijając oczekujących. Ludzie zaczęli rozmawiać między sobą o co chodzi i dlaczego odjechał. Liczyli, że zaraz podjedzie. Niestety tak się nie stało. 15 minut później zadzwoniłem do dyżurnego ruchu MZK zapytać, co w tej sprawie zrobią. Powiedział, że skontaktuje się z kierowcą. Do domu oczekująca grupka zabrała się dopiero starym prywatnym busem o 2:00, któryledwo jechał. Choć miał jechać przez Bugaj, to wysadził pasażerów tam jadących na skrzyżowaniu ulic Warszawskiej i Sikorskiego, bo przecież zanim by dojechał do Bugaju, to by się rozleciał.
Proszę o wyjaśnienie ze strony MZK: czemu autobus nie podjechał po pasażerów na dworcu fabrycznym, choć MZK się skarży, że linia jest nierentowna?
Z poważaniem
Michał P.
MZK - list do redakcji
opublikowano: 2008-06-28 18:36:35
autor: redakcyjny zespół
autor: redakcyjny zespół
Komentarze do artykułu: MZK - list do redakcji
Nasi internauci napisali 7 komentarzy
komentarz dodano: 2008-06-30 18:29:13
komentarz dodano: 2008-06-29 10:30:45
w rezultacie tańszy. Nie mówiąc o wpływie transportu szynowego na rozwój terenów w jego zasięgu. Oczywiście trzeba by to oszacować i policzyć.
Edziulka - też mnie to ciekawi. Pociągów z Wrocławia do Pabianic jest co najmniej 3 na dobę, w sezonie 4.
komentarz dodano: 2008-06-29 10:12:11
A co do samej sprawy - kierowcy uważają chyba takie kursy za karę. Choć wiele osób wie, że to przede wszystkim do ich kieszeni idzie piątak...
komentarz dodano: 2008-06-28 22:26:21
komentarz dodano: 2008-06-28 21:21:55
tylko uruchomienie dodatkowych (tzn teraz żadnej nie ma)
linii autobusowych do Łodzi na innych trasach, w tym z os. Bugaj.
Ale do realizacji daleko, daleko... Obecny zakup autobusów pozwoli wycofać największe graty oraz na to, aby wszystkie linie kursowały wg rozkładu. O nowych w zasadzie nie może być mowy...
Najgorsze jest to, że mimo iż mamy wielki bałagan to jakoś nie widać, aby ktoś chciał to uporządkować...
komentarz dodano: 2008-06-28 21:08:57
komentarz dodano: 2008-06-28 20:23:11
(dlatego martwi mnie podejście do tego ostatniego). Niestety nie kursują w nocy.
MZK już nie raz udowodniło, co potrafi...
A Busy jako środek transportu między ośrodkiem centralnym aglomeracji jakim jest Łódź, a drugim największym w kolejności miastem są PARANOJĄ i świadczą tylko o słabości transportu publicznego.
Tramwaj, który korzysta ze zniszczonej infrastruktury nie dojeżdża na duże osiedle - Bugaj, a kolej, mimo, że teraz kursuje w zasadzie co godzinę, rano i po południu co pół - niczego nie rozwiązuje, gdyż obejmuje tylko skrawek miasta.
W cywilizowanym świecie pomiędzy miastami wielkości 70000 a 750000 nie jeżdżą busy, tylko pociągi / tramwaje, uzupełnione komunikacją autobusową.
A my jako społeczeństwo jesteśmy zachwyceni samochodami i rozlatującymi się busami, które są przerobionymi "półciężarówkami". Tylko czym tu się zachwycać... Można nad tym tylko płakać.
Niestety władze miasta, a przynajmniej lwia ich część nie rozumie chyba funkcji komunikacji nocnej, a i nie tylko nocnej.
Komunikacja miejska nie jest rentowna, ale zadaniem jednostki władzy lokalnej jest jej zapewnienie - czytaj: dopłacanie do funkcjonowania. I tak to działa w innych miastach w Polsce, jest to normalne, nie wspominając o innych krajach UE. Np. w Warszawie bilety pokrywają około 50 % (chyba dokładnie 48%, nie pamiętam) kosztów funkcjonowania komunikacji miejskiej, a i tak jest to dużo.