Na zewnętrznej ścianie zakładu fotograficznego, prócz zdjęć ślubnych, czy tych przedstawiających małe dzieci, przechodnie mogą podziwiać też fotografie artystyczne. Wśród nich wisi zdjęcie nagiej kobiety. Modelka ma odsłonięty wzgórek łonowy, brzuch i piersi. Zapytaliśmy zastępcę komendanta Straży Miejskiej, czy wieszanie takich zdjęć na ulicy jest niezgodne z prawem.

- Jeżeli byłoby to zdjęcie gorszące, wtedy można by potraktować to jako rozpowszechnianie pornografii – mówi Ireneusz Niedbała. - Jednak jeżeli fotografia ma walory artystyczne, czyli jest aktem, nie można doszukiwać się w tym łamania prawa. Przecież w sztuce wiele jest obrazów czy rzeźb, które ukazują nagich ludzi, a nikt nie zabrania ich pokazywania.