Do zdarzenia doszło na ulicy Północnej. Niesforny zwierzak wykorzystał chwilę nieuwagi swojego pana i uciekł z posesji na podwórko sąsiada. Tam atakował zwierzęta gospodarskie. Na szczęście żadne z nich nie odniosło poważniejszych obrażeń. Sąsiedzi załatwili sprawę między sobą polubownie. Straż Miejska sprawdziła czy sprawca zamieszania posiada aktualne szczepienia.