ad

Młoda kobieta przyjechała do domu przyszłej teściowej dziś przed godz. 2.20 w nocy.

- Pani Jolanta zadzwoniła do nas i zgłosiła awanturę z niedoszłą synową – relacjonuje nadkom. Zbigniew Frątczak z KPP Pabianice.

Gdy patrol przyjechał na miejsce (ul. Tymiankowa, Ksawerów), 24-latki już nie było. Odjechała oplem corsą. A według słów pani Jolanty, trzeźwa nie była. Policjanci pojechali w kierunku, w którym się oddaliła. Po zatrzymaniu samochodu, zbadali trzeźwość 24-latki. Młoda kobieta miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

Straciła już prawo jazdy. Stanie też przed sądem. Ze względu na młody wiek i sporą ilość promili, prawdopodobnie nie ma co liczyć na łagodny wymiar kary.  

Przypominamy, że prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, za które ponosi się odpowiedzialność na podstawie art. 178a Kodeksu Karnego. Zgodnie z tym przepisem, za popełnienie omawianego przestępstwa grozi kara grzywny, kara ograniczenia wolności lub kara pozbawienia wolności do lat 2.

Mieszkańcy są czujni. Wczoraj również dzięki zgłoszeniu pabianiczanina policja złapała pijanego kierowcę.