Na chodniku przy ul. Konopnickiej leżał bez ruchu mężczyzna. Wezwano Straż Miejską. Jak się okazało, leżący był pijany i się zdrzemnął. Sen przerwali strażnicy, którzy po krótkiej rozmowie upewnili się, że pijany do domu trafi sam. Było to w niedzielę przed 20.00.