Policja zatrzymała Pakistańczyka 18 czerwca zeszłego roku, nazajutrz po znalezieniu zwłok kobiety w lesie niedaleko Dobronia. Agnieszka A. zginęła od dwóch ciosów zadanych nożem w brzuch. Osierociła czworo dzieci.
Prokuratura ma pamiętniki, w których ofiara opisuje swój dramat i życie w Pakistanie, gdzie pojechała z mężem. Nie chciała tak żyć.
Według śledczych, Pakistańczyk zadał żonie śmiertelne ciosy podczas kłótni. Ciało wywiózł samochodem za miasto. Wyrzucił je do rowu i podpalił.