Największy problem z owadami był przed południem. Po raz pierwszy o pomoc w usunięciu os poprosili mieszkańcy domu przy ulicy Wileńskiej. Było to o godz. 11.15. Trzy kwadranse później z osami walczyli w Konstantynowie Łódzkim. 

Do godz. 14.00 strażacy usunęli jeszcze trzy gniazda os: na ulicy Piotra Skargi, w Ślądkowicach i we Wrzącej. 

Wieczorem ponownie dostali wezwanie, tym razem w Borkowicach mieszkańcom zagrażały szerszenie.