24 stycznia do pabianickiej komendy zgłosiła się 93-letnia mieszkanka. Zeznała, że zadzwonił do niej "pan doktor". Poinformował, że jej synowie leżą w ciężkim stanie w szpitalu. Ratunkiem miał być dla nich nierefundowany lek na Covid-19. Po gotówkę miała zgłosić się do seniorki kobieta.

- Tak tez się stało. 93-latka przekazała oszustce swoje oszczędności. Pabianiczanka straciła kilkadziesiąt tysięcy złotych – poinformowała komisarz Ilona Sidorko, rzeczniczka pabianickiej komendy policji.

Niestety, mimo wielu informacji medialnych, wciąż dochodzi do oszustw różnymi metodami - "na wnuczka", "na policjanta", czy, jak w ostatnich miesiącach, "na lekarza". 

Przypominamy więc o podstawowych zasadach bezpieczeństwa.

Bądź ostrożny w kontakcie z nieznajomym.

Nigdy nie przekazuj pieniędzy osobom, których nie znasz. Nie ufaj nikomu, kto telefonicznie podaje się za krewnych lub przyjaciół.

Zawsze potwierdzaj "prośbę o pomoc", kontaktując się samemu z taką osobą.

Wszelkie telefoniczne prośby o pomoc, grożą utratą pieniędzy.

Gdy ktoś dzwoni w takiej sprawie i pojawia się jakiekolwiek podejrzenie, że może to być oszustwo, koniecznie powiadom Policję (numer 112).

Całkiem niedawno informowaliśmy o oszustwie "na policjanta". Ofiarą była 76-latka, która wyrzuciła oszczędności przez okno...