Na posesji przy ulicy Żeromskiego bawiły się dzieci. Kobieta, która się nimi opiekowała, zauważyła kręcącego się w pobliżu psa. Zachowanie zwierzęcia zaniepokoiło ją. Uznała, że pies może zrobić krzywdę dzieciom. Ponieważ w pobliżu nie było opiekuna psa, kobieta wezwała strażników miejskich, którzy zawieźli psa do schroniska.