Alicja G. wyszła w sobotę rano z domu i zostawiła w nim trójkę dzieci: 10-letniego i 13-letniego chłopca oraz 10-letnią dziewczynkę.
Dzieci siedziały same w mieszkaniu - do przyjścia ojca z pracy. Ten zaniepokoił się nieobecnością żony. Podejrzewał, gdzie ją zastanie. Poszedł do mieszkania przy ul. Piotra Skargi.
- Dobijał się długo do drzwi – mówi Joanna Szczęsna z policji. - Gospodarz nie otworzył mu,  zadzwonił więc na policję.
Policjanci w mieszkaniu zastali pijaną kobietę z mężczyzną. Alicja G. miała w organizmie 3 promile alkoholu. Została zatrzymana do wytrzeźwienia. Dzieci zabrała do siebie ich ciocia.
- O sytuacji powiadomimy sąd rodzinny - dodaje aspirant Szczęsna.