W piątek po godzinie 22.00, kobieta zgłosiła, że na wejściu do apteki przy ulicy Zamkowej 8 leży mężczyzna. Na miejscu strażnicy zastali człowieka tak pijanego, że nie było mowy o dogadaniu się z nim. Wezwali więc pogotowie, które zabrało mężczyznę do szpitala.
W sobotę w samo południe funkcjonariusze interweniowali na ulicy Kilińskiego, gdzie dwóch nietrzeźwych spożywało alkohol. Winowajcy zostali pouczeni.
Wcześnie zaczął dzień pijak, który w niedzielę o 6.00 rano awanturował się na terenie posesji przy ulicy Narutowicza. Funkcjonariusze odesłali go do domu. Tego samego dnia po godzinie 18.30 inny nietrzeźwy głośnym, niegrzecznym zachowaniem zwracał na siebie uwagę w Carefourze przy Popławskiej. Kiedy strażnicy dotarli na miejsce, mężczyzna był nieprzytomny. Zabrało go pogotowie.
Prawdopodobnie również nietrzeźwy człowiek leżał o godzinie 22.40 na ulicy Konopnickiej. On także trafił do szpitala.