Po godzinie 20.00 na skwerku przy ul. Warszawskiej, nieznani sprawcy podpalili zawartość metalowego kosza na odpady. Plastikowe butelki szybko zajęły się ogniem i zaczeły dymić.
- Chyba petardę tam rzucili, bo usłyszałem huk - mówi mężczyzna mieszkający naprzeciwko.
Na miejscu pojawiła się policja, a zaraz po tym straż pożarna. Strażacy szybko ugasili płomienie.