Za kierownicą toyoty siedzi kobieta, która nie daje oznak życia. Prawdopodobnie zasłabła! - takie wezwanie dostali policjanci we wtorek. Toyota była zaparkowana na ul. Moniuszki.

– W związku z tym na miejsce zdarzenia wezwano też karetkę pogotowia – mówi nadkom. Joanna Szczęsna z pabianickiej policji.

Kiedy policjanci otworzyli drzwi toyoty, "buchnął" na nich zapach alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że pani za kierownicą ma ponad 2 prom. alkoholu w organizmie. Nie wiadomo, czy 35-latka kierowała autem. Tego wieczoru już nigdzie nie pojechała...