77-latka wyszła z domu 4 kwietnia około godziny 11.00. Zaniepokojeni bliscy wezwali służby ratunkowe o godzinie 18.20. Do tego czasu nie mogli nawiązać kontaktu z seniorką. 

Ze względu na stan zdrowia kobiety, czas odgrywał kluczową rolę. Zbliżał się wieczór...

Funkcjonariusze zapoznali się z rysopisem zaginionej i sprawdzili miejsca, gdzie mogła przebywać. Ze względu na specyfikę terenu, do działań włączyli się strażacy ochotnicy z 5 jednostek. Do działań zaangażowano również psa tropiącego.

Po około dwóch godzinach od rozpoczęcia poszukiwań, służby ratunkowe przeczesując krok po kroku kolejne partie pola, odnalazły leżącą twarzą do ziemi zaginioną. Była przytomna, ale zdezorientowana.

77-latce udzielono pierwszej pomocy, a następnie wezwano na miejsce zespół ratownictwa medycznego. Na szczęście pomoc przyszła na czas.

Apelujemy, aby wzmóc czujność nad osobami, za które jesteśmy odpowiedzialni, szczególnie tymi, które ze względu na wiek czy różne schorzenia mogą znaleźć się w niebezpieczeństwie. Pamiętajmy, aby nigdy nie wahać się ze zgłoszeniem zaginięcia osoby. W takich sytuacjach liczy się każda minuta.