Na jednym z balkonów bloku przy ul. Skłodowskiej 23\29 płonęło plastikowe, elektryczne auto. Zanim na miejsce dojechali strażacy właściciel mieszkania rzucił na zabawkę koc i zaczął polewać ją wodą.

- Strażacy dogasili samochód i elewację budynku – mówi Michał Kuśmirowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pabianicach. - Rozebrali też dwa metry kwadratowe nadpalonej elewacji.

Łączne straty w zdarzeniu oszacowano na 600 zł. Akcja trwała 27 minut. Przyczyną pożaru było zwarcie w instalacji elektrycznej auta.