Na tasie S8 w stronę Wrocławia (na wysokości Ldzania) w ogniu stanął samochód dostawczy marki Renault.

- Do pożaru doszło prawdopodobnie na skutek zwarcia w instalacji elektrycznej – mówi mł. ogn. Szymon Giza, rzecznik Komendy Powiatowej PSP w Pabianicach.

Strażacy ugasili pożar samochodu za pomocą piany ciężkiej. Po wszystkim zepchnęli pojazd na pas awaryjny.

„Dostawczak” został spisany na straty (10.000 zł). Kierowca wiózł ze sobą produkty mleczarskie (tj. mleko, serki, jogurty), które uległy okopceniu. Tu straty zostały oszacowane na 1.500 zł.

Na miejscu przez ponad 2 godziny pracowało 14 strażaków.