Gdy dotarli na ul. Zieloną 7, pożar już się rozszalał. Ogień gaszono z kilku stron budynku, także od góry przy użyciu drabiny z koszem. Przydało się wsparcie druhów z OSP Pabianice, Woli Zaradzyńskiej i Piątkowiska.

- Podaliśmy pięć prądów wody. Strażacy używali aparatów ochrony dróg oddechowych. W całej akcji brało udział siedem zastępów straży pożarnej, trzy ochotnicze i cztery zawodowe - poinformował dyżurny komendy PSP.

Budynek (a raczej to, co z niego zostało) nadaje się do rozbiórki. Przyczyną pożaru było prawdopodobnie zaprószenie ognia. Przez kogo? Nie wiadomo, ponieważ w budynku nikt nie mieszkał od jakiegos czasu.

Do bazy strażacy wrócili o świcie. Akcję zakończono chwilę po godzinie 4.00.