W środę po godzinie 16.00 dyżurny Komendy Powiatowej PSP w Pabianicach odebrał dramatyczne zgłoszenie od 10-letniego chłopca. 10-latek prosił o pomoc, bo jego mama straciła przytomność. Mówił, że kobieta nie oddycha.

Na ulicę Podleśną pojechały dwa zastępy straży. Wezwano też pogotowie. Strażacy zastali 36-letnią kobietę bez oznak życia. Natychmiast przystąpili do resuscytacji. Po przyjeździe na miejsce karetki, przekazali poszkodowaną ratownikom medycznym. Niestety, kobiety nie udało się uratować. Lekarz stwierdził zgon 36-latki.

10-letni chłopczyk został pod opieką ojca.