Zespół Szkół nr 1 obchodzi setne urodziny. Z tej okazji zorganizowano przemarsz uczniów, absolwentów, nauczycieli i przyjaciół szkoły. Zbiórka była na Starym Rynku. Wyruszyło ok. 300 osób.

Mimo że lunęło, absolwenci szli dalej. Na czele pochodu jechała orkiestra (na lawecie). Słychać było przeboje z dawnych lat. Za orkiestrą jechały stare auta: syrenka i fiat 125p.

- Chcieliśmy sprawić, aby wróciły wspomnienia tym, którzy chodzili do tej szkoły naprawdę dawno. Młodym ludziom chcieliśmy pokazać, jak wszystko wyglądało kiedyś – powiedział Paweł Szałecki, dyrektor ZS 1.

Absolwenci przeszli Zamkową do „jamnika”. Tu skręcili w ulicę Wyszyńskiego, gdzie przy numerze „czwartym” zatrzymali się. To w tej kamienicy była siedziba dawnej Szkoły Rzemiosł.

Dalej poszli do kościoła św. Mateusza. Tu odbędzie się msza święta w intencji szkoły.

Później rozpocznie się świętowanie. Na pikniku będzie można porozmawiać i powspominać. Dla absolwentów otworzą się mury szkoły. Będą zwiedzać pracownie, w których kiedyś się uczyli.

- W większości nie poznają tych miejsc. Szkoła idzie z duchem czasu, jest nowoczesny sprzęt, wszędzie komputery – dodaje Szałecki.

Wielu z tych, którzy przyszli na obchody, odnajdzie się na zdjęciach. Szkoła przygotowała wystawę, na której zgromadzono pamiątki zbierane przez minione sto lat.