- Do końca listopada wszystkie roboty będą zakończone – obiecuje Jarosław Cichosz, wiceprezydent. - Przepraszamy za utrudnienia.
Od dwóch tygodni sukcesywnie rozkopywane są zatoki, w których zatrzymują się autobusy. Z tego powodu ostatnio trudno jest przejechać ulica Orlą, Wileńską, Jankego.
- Gdy roboty się zakończą, zatoki upłynnią ruch, bo autobusy nie będą już zatrzymywać się na jezdni, tylko wjeżdżać w zatoki – wyjaśnia Agnieszka Skalska, rzeczniczka prezydenta.
Na przystankach ustawiane są też nowoczesne wiaty. W sumie stanie ich 57. Dodatkowo jeszcze pojawi się 5 wiat dla rowerów. Jest to finansowane z projektu unijnego, na który miasto zdobyło 5 milionów złotych dotacji.
- Za te pieniądze urząd kupił też 5 autobusów i użyczył ich Miejskiemu Zakładowi Komunikacyjnemu, żeby miał czym wozić pabianiczan – dodaje prezydent Zbigniew Dychto.
W ramach projektu zostały też wydrukowane niezbędniki, w których oprócz rozkładów jazdy autobusów, pokazane są też trasy ich przejazdu.
Niezbędniki rozdajemy je w redakcji Życia Pabianic przy Starym Rynku 7.
Komentarze do artykułu: Przystanki zniknęły. Chwilowo
Nasi internauci napisali 13 komentarzy
komentarz dodano: 2010-11-03 11:52:48
komentarz dodano: 2010-11-03 10:21:53
Teraz jeśli już zatoki będą to proponował bym zarządzić że każdy kto zrobi zdjęcie autobusowi który nie zjechał do zatoki dostaje nagrode od pana prezesa, bo tak zazwyczaj jest, zatoka pusta a autobus na drodze stoi.
komentarz dodano: 2010-11-02 19:02:52
Łolaboga
komentarz dodano: 2010-11-02 18:36:42
komentarz dodano: 2010-11-02 18:10:55
Na "Orla" powiadasz?
komentarz dodano: 2010-11-02 14:36:47
komentarz dodano: 2010-11-01 22:32:56
komentarz dodano: 2010-11-01 22:32:36
komentarz dodano: 2010-11-01 19:44:34
zatoki na pewno są potrzebne przy rynku na bugaju
ale w wielu miejscach to wyrzucenie kasy w błoto
nowoczersny przystanek jest wyposazony w podgrzany chodnik (działa w zime)
komentarz dodano: 2010-11-01 19:34:21
Błagam, co w nich jest nowoczesnego. Nic!
To są po prostu zwyczajne wiaty, tyle, że nowe i estetyczne.
>>orkzwiadowca: "czy w Łodzi wszędzie są zatoki?"
Oczywiście, że nie wszędzie.
Mało tego w większych miastach buduje się czasem "antyzatoki", czyli zwęża ulicę na przystankach, żeby uniemożliwić niebezpieczne manewry wyprzedzania autobusu "na siłę".
Zatoki w kilku miejscach mają sens, zwłaszcza tam, gdzie przystanek jest za skrzyżowaniem.
Obawiam się jednak o jakość wykonania tych zatok. Np czy na wiosnę ta kostka nie zacznie się zagłębiać i rozjeżdżać.
komentarz dodano: 2010-11-01 19:21:15
kase na park?
czy w pabianicach sa tylko czytelnicy, którzy chcą czytać o pierdołach? może kiedyś jakaś prasa powstanie co opisze jak wygllądają komisje, sesje, dokładnie
ale po co się narażać
komentarz dodano: 2010-11-01 19:19:15
bez sensu jest ta zatoka na tym zdjęciu.
na Gawrońskiej jest mały ruch, moment pasażerowie wsiądą, wysiądą.
a kierowca musi manewrować
czy w Łodzi wszędzie są zatoki?
nie bo łatwiej się włączyć do ruchu kierowcy autobusu niż manewrować
a pan Sauter to chyba za dużo czasu spędza w barze obok biedronki, jako radnemu nie przystoi ciekawe że żp nie porusza tego tematu
a zapomniałem on ma tu swoje ogłoszenia
po co się gościa czepiać
komentarz dodano: 2010-11-01 19:03:22
Wiaty te pojawiły się prawie 3 miesiące temu. Co ciekawe, nadal ich nie ukończono.
"- Gdy zakończa się roboty, zatoki upłynnia ruch, bo autobusy nie będą już zatrzymywać się na jezdni, tylko wjeżdżać w zatoki –"
Tak, za to w kilku miejscach poważnie utrudnią ruch autobusów, zwłaszcza przy kulturze jazdy kierowców osobówek.
A cały projekt CHCIAŁ ZABLOKOWAĆ radny Andrzej Sauter, jedynka na liście PO.
Nie głosujmy na tego pana.