Na przejściu dla pieszych przy skrzyżowaniu Warszawskiej i Konstantynowskiej ktoś zabrał pokrywkę wlotu studzienki kanalizacyjnej. Nietrudno wpaść w powstałą dziurę nogą i potknąć się.  Może ekipy remontujące Konstantynowską zlikwidują niebezpieczeństwo?