Dziś o godz. 10.37 strażacy dostali wezwanie na ul. Wileńską. W ogniu stał jeden z garaży usytuowany z długim budynku. 
W akcji gaśniczej brały udział trzy jednostki straży pożarnej. Trwało to 40 minut. 
Przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez syna właścicelki garażu. Mężczyzna składał samochód. 
Z dymem poszło wyposażenie garażu i karoseria auta. Straty oszacowano na 15.000 zł, w tym szkody w budynku - 2.000 zł.