Nocą z piątku na sobotę (około godz. 23.00) w ogniu stanął mały fiat.
- To było podpalenie - mówi dyżurny strażak. - Podpalacz użył lontu nasączonego łatwopalną cieczą.
Samochód nie miał tablic rejestracyjnych. Strażacy oszacowali straty na 100 zł.
Nocą z piątku na sobotę (około godz. 23.00) w ogniu stanął mały fiat.
- To było podpalenie - mówi dyżurny strażak. - Podpalacz użył lontu nasączonego łatwopalną cieczą.
Samochód nie miał tablic rejestracyjnych. Strażacy oszacowali straty na 100 zł.
To jest najnowsze wydanie Życia Pabianic
data wydania 2021-03-02
Kup gazetę
Komentarze do artykułu: Spłonął maluch
Nasi internauci napisali 1 komentarzy
komentarz dodano: 2008-08-02 18:05:12