30.000 zł ma dostać Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji (z funduszu ochrony środowiska) na termomodernizację stropodachu w hotelu Max przy ul. Bugaj 110. Drugie tyle do remontu musi dołozyć miasto.
- Jestem przeciwna iinwestowaniu w coś, co jest wynajmowane – uważa radna Krystyna Rendecka. - Nie wiemy, jaki czynsz płaci najemca tego obiektu i czy robi to regularnie.
Radni zobowiązali dyrektora MOSiR - Piotra Adamskiego, do pokazania rachunków za wynajfmowanie wszystkich pomieszczeń i wyliczenia ewentualnych zaległości w opłatach.
Decyzję o remoncie hotelu podejmą radni na poniedziałkowej sesji Rady Miejskiej.