4 października, w dniu imienin św. Franciszka, patrona zwierząt, obchodzony jest Światowy Dzień Zwierząt.
Tradycje Światowego Dnia Zwierząt (ŚDZ) sięgają początków XX wieku. W naszym kraju po raz pierwszy obchodzono go w 1993 roku, choć Polska ustępuje tylko Francji i Wielkiej Brytanii pod względem liczby zwierząt domowych.
Idea ŚDZ to pokazanie, w jakim położeniu znajdują się zagrożone gatunki zwierząt. Ten dzień to również przypomnienie, jak ważna jest troska o naszych pupili, systematyczne wizyty u weterynarzy.
„Pies to najwierniejszy przyjaciel człowieka” mówi słynne powiedzenie. Doceniono tę miłość i – by ją uwiecznić – w Polsce postawiono kilka pomników poświęconych zwierzętom (np. W Krakowie na wiślanych bulwarach pomnikiem upamiętniono najwierniejszego psa -Dżoka, który przez wiele miesięcy błąkał się po Rondzie Grunwaldzkim czekając na swojego pana. Pomnik ten przedstawia psa z wyciągniętą łapą, którego obejmują ludzkie dłonie, a zaprojektował go i wykonał krakowski rzeźbiarz Bronisław Chromy. Uroczyście odsłoniła go w maju 2001 roku suczka Keti).
Ale to „tylko” pomniki. Nie zapominajmy o tym, że wśród nas żyje wiele potrzebujących zwierząt. Otaczajmy je opieką przez cały rok, nie tylko w ten dzień, aby już nigdy nie doszło do tak dramatycznych wydarzeń, jakie miały miejsce w ciągu ostatniego miesiąca w znanej całej Polsce sprawie zamordowanego goldena Ozziego.
Niech zostaną w naszej pamięci słowa senatora George Vest’a: "Jedynym absolutnie pozbawionym egoizmu przyjacielem jakiego człowiek może posiadać w tym samolubnym świecie, jedynym, który mu nigdy nie okaże niewdzięczności, ani go nie zdradzi, jest jego pies.  Ucałuje dłoń, na której nie ma dla niego ani kąska strawy... Kiedy wszyscy inni przyjaciele odchodzą... on pozostaje”.