Nocą z wtorku na środę (około godziny 0.30) przerażona kobieta zadzwoniła po strażników miejskich. Zawiadomiła ich, że pijany syn demoluje jej mieszkanie w kamienicy przy ul. Kościuszki. Interwencja strażników nie spłoszyła mężczyzny. Musiała przyjechać policja.