Służby zawiadomił mieszkaniec ul. Wysokiej. To sąsiad starszej pani. Zaniepokoił się, bo od kilku dni nie widział sąsiadki. Kilka razy odwiedzał ją, ale nikt nie otwierał drzwi. Wczoraj ok. 20.00 zadzwonił na 112. Podejrzewał, że wiekowa pani zasłabła.

Służby przybyły na miejsce. W mieszkaniu nikt się nie odzywał, więc weszli do środka. Przeszukali mieszkanie. Alarm był fałszywy. Kobiety nie było w domu. Prawdopodobnie wyjechała.