Tłumy na filmie Maestro
opublikowano: 2007-10-08 20:42:05
autor: redakcyjny zespół
autor: redakcyjny zespół
Opowieść o znakomitym pianiście Karolu Nicze, laureacie Konkursu Chopinowskiego, wzbudziła ogromne zainteresowanie pabianiczan
Sala Miejskiego Ośrodka Kultury nie mogła pomieścić chętnych. Dostawiano krzesła na parterze, bo nawet balkon zajęty był do ostatniego miejsca. Wszystko z powodu premiery filmu Maestro w reżyserii Zbigniewa Gajzlera.
Film powstał ze złości. Gajzler zdenerwował się, gdy w telewizji obejrzał film Mariusza Waltera o Konkursie Chopinowskim z 1970 roku.
– Przez godzinę ani razu nazwisko nie padło Nicze – wspomina reżyser. – Mieliśmy w tym konkursie trzech Polaków, a mówiło się tylko o jednym.
Wtedy Gajzler poszedł do Hieronima Ratajskiego, prezesa Towarzystwo Muzycznego im. Karola Niczego i zapytał, co prezes myśli o nakręceniu filmu o Karolu.
– Kręcimy – krótko odparł Ratajski.
W filmie świetnego pianistę wspominają: brat Andrzej, syn Rafał, przyjaciele: Norbert Hans, bracia Delongowie, Adam Makowicz, Krzysztof Raczyński, Maciej Niesiołowski.
Maestro wkrótce zobaczą Czesi. Pokaże go także Telewizja Polska.
Komentarze do artykułu: Tłumy na filmie Maestro
Nasi internauci napisali 0 komentarzy