Awaria zasuwy kanalizacyjnej przy posesji nr 5 sparaliżowała ruch na ul. Narutowicza.
- W ciągu dwóch trzech godzin poradzimy sobie  z awarią - poinformował nas pracownik Zakładów Wodociągów i Kanalizacji.
Wzdłuż kanału biegnącego pod ulicą Narutowicza stoją betonowe słupy i rosną drzewa. Żeby dotrzeć do uszkodzonej zasuwy, trzeba było ściąć drzewo.