Lupus racja. Druga sprawa, ze tam w oglole jest ciezko wyjechac, nawet osobowka.

Oktusiu, a powiedz mi jakie tam są znaki drogowe, których ten kierowca nie rozpoznał. Nie spotkałem się na tym skrzyżowaniu ze znakami nakazującymi skręcającemu w lewo ustąpić pierwszeństwa. Mówią o tym przepisy. I to starcza. A jak już niżej napisałem z racji na swoją wielkośc i dynamike kierowca tira nieraz musi "wymusić" sobie możliwość zjazdu ze sprzyżowania by np nie blokować ruchu innym i nie stopować tramwajów jak w tym przypadku.

mam nadzieje że nikomu nic sie nie stanie co za idiota nie umie rozpoznawać znaków drogowych?

Kolego nie jesteśmy na zachodzie... To jest Polska...

A może powinno być tak, że do miasta z dostawami wjeżdżają jedynie samochody do pewnej masy, a nie wielkie ciężarówki. Od tego powinna być infrastruktura logistyczna na obrzeżach miast.

To nie jest do końca tak jak piszesz. Ta ciężarówka to była chłodnia, prawdopodobnie miała rozładunek w hipermarkecie. Zresztą czesto jest tak że jak kierowca tira chce wykonać manewr, to musi sobie wymusić pierwszeństwo bo inaczej będzie czekał w nieskończoność.

Tiry miały zniknąć z centrum miasta, ale jakoś się na to nie zanosi. Znów ktoś dał du...