Dziś przed 10.00 pabianiczanka wracała z zakupów, gdy zepsuł się jej obcas. Aby naprawić but, przysiadła na ławce na Bulwarach. Mocowała się z obcesem, gdy podbiegło do niej czterech młodzieńców. Wykorzystali chwilę nieuwagi kobiety, ukradli torebkę i zwiali. Pabianiczanka straciła 590 złotych, telefon komórkowy, dokumenty i kilka drobiazgów, które były w torebce. O kradzieży policję powiadomił telefonicznie przechodzień.
 Dyżurny komendy wysłał patrol na ulicę Grota-Roweckiego. Tam policjanci zauważyli czterech nastolatków, którzy odpowiadali rysopisom podanym przez pokrzywdzoną. Zatrzymali ich i odzyskali skradzioną torebkę oraz przedmioty z niej. Znaleźli też telefon komórkowy, który kilka dni wcześniej skradziono nieletniemu (chłopak rozmawiał przez telefon na ulicy, gdy złodziej wyrwał mu go z ręki i uciekł). Aparat jest wart 400 zł.
Zatrzymani to łodzianie. Mają od 16 do 17 lat. Wszyscy odpowiedzą za kradzież torebki. Niektórzy staną przed sądem dla nieletnich. 
Policjanci sprawdzą jaki mieli związek z kradzieżą telefonu komórkowego.