Irytujące dźwięki zerwały o 23.20 ze snu mieszkańców ulicy Myśliwskiej. Przez bardzo silne podmuchy wiatru w dwóch samochodach włączyły się alarmy. Na pomoc zaspanym ludziom ruszyli strażnicy miejscy, jednak właściciele pojazdów najwyraźniej się nie obudzili, więc trzeba było ustalić ich dane. Funkcjonariusze przekazali interwencję policji, bo ona ma najszybszy dostęp do takich informacji.