W poniedziałek wieczorem (godz. 20.30) strażnicy miejscy pojechali z interwencją na ul. Mokrą 12. Obok bloku leżał mężczyzna. Miał zakrwawione czoło. Rozbił głowę, upadając na ziemię. Do tego był pijany.
- Wezwaliśmy do niego pogotowie – mówi Ireneusz Niedbała, zastępca komendanta SM. - Został zabrany do szpitala.