- Tak się pali w piecu na Bugaju - napisał Internauta, który nadesłał zdjęcie.
To prywatny dom, który stoi między blokami za pawilonem przy Nawrockiego - blisko ryneczku.
- Tak się pali w piecu na Bugaju - napisał Internauta, który nadesłał zdjęcie.
To prywatny dom, który stoi między blokami za pawilonem przy Nawrockiego - blisko ryneczku.
To jest najnowsze wydanie Życia Pabianic
data wydania 2024-05-07
Kup gazetęŻycie Pabianic nr 18
w numerze:
Komentarze do artykułu: Zadymiony Bugaj
Nasi internauci napisali 47 komentarzy
komentarz dodano: 2010-11-30 18:38:37
Zgodnie z zasadą: "kto pierwszy czuje - ten snuje"?
A swoją drogą trzeba by się zastanowić czy lepszy jest taki "kurnik" czy te wszystkie "klatki na króliki"?
komentarz dodano: 2010-11-30 11:47:50
komentarz dodano: 2010-11-30 11:44:32
Ktoś chce komuś mówić czy coś robi dobrze, zgodnie z prawem, niech zacznie sam od siebie, czy aby coś nie ma na sumieniu :)
komentarz dodano: 2010-11-30 11:35:19
komentarz dodano: 2010-11-30 11:29:37
Chciałem tylko pokazać symetrie jak łatwo kogoś zakapować, a samemu ma się coś na sumieniu.Swoją drogą BTS-y też mogą powodować raka (nadal są różne teorie) to co skasować telefonie komórkową?
komentarz dodano: 2010-11-30 11:09:01
komentarz dodano: 2010-11-30 10:16:03
komentarz dodano: 2010-11-29 13:21:49
Nasza firma (jestem teraz w pracy) pracuje tylko na legalnym oprogramowaniu, a Ty masz legalne oprogramowanie? Czy tak aby każdy z nas przestrzega przepisów?
Ciekawe ile ten ktoś by zapłacił kary nawet gdyby wrzucił butelke do pieca, a ile za wasze kompy z mp3, filmami, grami.
Jest taka zasada nie donoś jeżeli sam/sama masz coś na sumieniu.
komentarz dodano: 2010-11-29 12:54:35
komentarz dodano: 2010-11-29 12:10:08
komentarz dodano: 2010-11-29 08:51:01
komentarz dodano: 2010-11-28 22:18:52
Czy to ich wina, że Pan architekt tak do dupy zaprojektował to osiedle.
Zmiana sposobu ogrzewania domu wiąże się z bardzo dużymi kosztami (wymiana pieca, bardzo często całej instalacji CO) i niby na co mają je zmienić na gaz (dobre sobie żeby z każdej 100 z rachunku płacić 40zł opłat stałych, zmiennych i innnych złodziejskich dopłat) może olej albo eko-groszek???
Mają ogrzewanie na węgiel to niech się tego trzymają nie ma aktualnie chyba tańszego sposobu ogrzewania domu - bo nasze kochane Państwo do każdej innej alternatywy gorąco zachęca a jak duża osób się zdecyduje to dop... takie podatki, że wychodzi się na tym jak Zabłocki na mydle...
komentarz dodano: 2010-11-28 15:24:45
Sama palę w piecu i wiem jak to jest- czasem zupełnie niechcący zasnuwa się dymem całą okolicę. Po za tym dym np. ze ścinków tkanin jest czarny, gęsty i cuchnący takim " chemicznym" zapachem- sama kiedyś takimi cudami paliłam, jak mnie nie było stać na inny opał, moi sąsiedzi palili itp. więc wiem na 100%. A ludzi z bloków, którzy nie mają bladego pojęcia o paleniu w piecu proszę o nie wypowiadanie się na takie tematy bo pi..dolą takie głupoty aż głowa boli.
komentarz dodano: 2010-11-28 13:29:40
komentarz dodano: 2010-11-28 13:15:58
komentarz dodano: 2010-11-28 13:07:59
komentarz dodano: 2010-11-28 13:02:55
komentarz dodano: 2010-11-28 12:41:15
komentarz dodano: 2010-11-28 12:26:03
Człowieku skoro wysłałeś to zdjęcie to znaczy, że coś Ci w tym nie pasuje.
Twoja wypowiedź, że " Ci to nie przeszkadza " gryzie się z tym, iż jesteś autorem i nadawcą tego zdjęcia. Na następny raz kiedy będziesz chciał cokolwiek wysłać do redakcji czy gdziekolwiek to zastanów się 100 razy. !!!
Skoro Ci to nie przeszkadza to po co je wysyłałeś. ? Po prostu nie rozumiem takich ludzi jak Ty " mr.Croc " jesteś mega żałosny. !
komentarz dodano: 2010-11-28 10:12:37
Pochwała za odwagę!!!
Chociaż tak naprawdę to ujawniłeś TYLKO swój "nick"
(Ja mam dokładne Twoje współrzędne)
To fakt - nie napisałeś o śmieciach - ale
ja też nie napisałem, że zrobiłeś coś złego.
Nie rozumiem tylko jednego : "A po co" to zrobiłeś?
Przecież w sezonie grzewczym każdy musi się ogrzewać, ani Ty ani ja, nie mieszkamy w zimnym mieszkaniu,
także włączasz kaloryfery (lub Twoi sąsiedzi). W związku z tym nie wiem czego oczekujesz wysyłając to zdjęcie?
Chyba tylko tego, aby ludzie w tym domu przestali się zimą ogrzewać.
To jest nieludzkie.
Wystarczy się troszkę rozejrzeć po mieście, i okazuje się, że
chyba nie ma ulicy bez kominów w okolicy.
(no muszę tu jeszcze wspomnieć o tym,
że nie ma dymu który "chodzi ulicami"!!!
Każdy "dym chodzi" [raczej leci] swoimi ścieżkami !!!)
Ile jest kamienic opalanych węglem, ile jest domków,
dlaczego akurat to Ty puściłeś takie zdjęcie ?
Chyba tylko dlatego, że dym z tego komina sięga niekiedy
akurat Twojego okna. A te dymy ze Skłodowskiej, Batorego, Konopnickiej,
Cała Karniszewicka czy Wiejska, albo chociażby ul.Bugaj (nie oś.Bugaj),
Piotra Skargi,
...........no właśnie, a Śniadeckiego - tam jest nawet jakaś kotłownia
.
.
.
- a ile bloków dookoła.
Długo by jeszcze wyliczać, tylko: " A po co?
Przecież tamte kominy "mi nie przeszkadzają"
Czy to wystarczy, aby robić tyle "szumu"?
Przecież jest wiele ludzi - którym wszystkie inne kominy przeszkadzają.
Nie jesteś sam ! Popatrz na te dwa bloki które stoją bliżej komina, niż Twój!!!
Ale takie jest życie,
niestety, ale tu jest jeszcze jeden problem.
Finansowy! Łatwo powiedzieć - podłącz się pod miejskie ogrzewanie.
Trudniej to przeżyć. Tak naprawdę ogrzewanie miejskie jest tańsze, ale
tylko w zabudowie wielorodzinnej.
Dlaczego to proste - bo:
duże skupisko pomieszczeń - a mała powierzchnia "ścian zewnętrznych".
(teraz dochodzi jeszcze "in plus" - ocieplanie tych zewnętrznych ścian bloków)
I to właśnie ta proporcja jest głównym wykładnikiem w tej ekonomii.
Gdyby każdy lokator, miał nie mieszkanie zbiorcze, ale domek indywidualny,
to koszty ogrzewania wzrastają kilkukrotnie !!!
Wystarczy policzyć powierzchnię ścian zewnętrznych - do kubatury ogrzewanego obiektu!!!
Prawda, że proste???
To przecież tylko ściany zewnętrzne budynku, powodują utratę ciepła (nawet te ocieplone styropianem)
(ściany zewn + sufit czyli dach + podłoga, ale tylko ta w ogrzewanych pomieszczeniach
Druga sprawa - już tu poruszona - faktycznie, odległość bloku od tego domku
(tego bloku od strony południowej) w stosunku do wysokości tego bloku - jest za mała!!!
Przecież ten domek chyba już teraz, i pewnie do końca wiosny,
stoi w cieniu - brak słońca na ścianach (no może czasami z samego rana
troszkę słońca "zobaczy" jedna ściana, przez paręnaście może minut.
I to jest kolejny minus - ile trudniej jest dogrzać taki budynek.
(Pomijam problem, że do wiosny przez okna "z pokoju", prawie nie widzisz słońca)
A propos "cugu" (lasfor-a) - na to ma wpływ wiele czynników takich jak
ciśnienie baryczne, różnica temperatur (wewnątrz - zewnątrz), wilgotność powietrza,
No w tym przypadku mogą być różne inne anomalia - ponieważ żaden budynek (stojący w bliskiej odległości)
nie powinien być wyższy od komina.
A jeżeli ktoś choćby raz rozpalił jakiś piec, to zapewne wie, że:
do rozpalenia węgla trzeba drewna,
ale do rozpalenia tego drewna - trzeba papieru, dużo papieru,
(no dobra - dokończę - a do rozpalenia papieru konieczna jest zapałka albo zapalniczka, .........)
Zapewne biały dym musi być dymem z papieru, a "duży cug" - bo dużo papieru jest potrzebne,
aby się drewno podpaliło.
Dużo papieru=dużo ognia=duża temperatura=duży "cug"
Zapalniczką podpalić drewno? Trudna sprawa, a papier daje naprawdę niezły "cug"
.
.
.
I co też proste?
Ludzie, jeszcze trochę a wszyscy zrobimy tu doktorat o rozpalaniu w piecu. -
tylko pytam jeszcze raz "A po co ???"
Co do palenia "śmieciami" zgoda da się, ale cały dzień musisz siedzieć w domu i dokładać te śmieci.
A gdzie magazyny tych śmieci??
Nie widać na tym zdjęciu,
to może codziennie podjeżdża tam kilka TIR-ów z "opałem" ???
A co by było "sprawiedliwości zadość":
czemu nie zrobisz i puścisz tych zdjęć,
kiedy zapewne, prawie cały dzień leci co najwyżej "mały dymek"?
Na koniec mała "puenta":
"Chcesz żyć? Daj żyć innym"! (wokół Skłodowskiej, Batorego, Konopnickiej,
Cała Karniszewicka czy Wiejska, albo chociażby ul.Bugaj (nie oś.Bugaj),
Piotra Skargi, ...........no właśnie a Śniadeckiego
.
.
.
.
komentarz dodano: 2010-11-28 09:04:31
Jest masa ludzi w naszym i innych miastach w Polsce którzy palą właśnie śmieci... O to kilka przykładów ulica Kamienna w Pabianicach tam mieszkała moja ciocia która przez lata paliła wszystkie śmieci które miała w domu ale jej koleżanka (sąsiadka) która mieszkała dwa domy obok paliła wszystko co się dało opony,butelki plastikowe, nawet ubrania, pamiętam że zawsze tam jebało na maxa a dym był 20 razy większy... Dlatego jestem wstanie ludziom uwierzyć w to że ktoś może takim gównem właśnie palić...
komentarz dodano: 2010-11-28 07:24:33
komentarz dodano: 2010-11-27 22:58:25
po 1. To ja wysłałem tę fotkę.
po 2. Nie wiem czym się pali w tym domu i w sumie nie interesuje mnie to,nie napisałem słowa o tym,że ktoś wypala śmieci...
po 3. Nie przeszkadza mi to.
po 4. do KRZEM ...ujawniłem się,uważasz,że zrobiłem coś złego wysyłając taką fotkę?
po 4. Nie napisałem słowa o tym,że ktoś wypala śmieci...
komentarz dodano: 2010-11-27 19:36:18
komentarz dodano: 2010-11-27 19:12:24
Jeżeli ktoś wrzuci dwie butelki do pieca nie będzie żadnego dymu, dym idzie przy rozpalaniu, bądź jeżeli działa tzw. wydmuch tj. która dmucha i rozżarza ogien.
Przy dosypywaniu, dokładaniu węgla, miału do pieca następuje kumulacja dymu, ponieważ nowy opał zasypał ogień, a ogien by się przebić wytwarza przy okazji dym.
Podczas dużego ognia wrzucajac butelki do pieca nie bedzie żadnego dymu.
Rozdzielmy te sprawy
komentarz dodano: 2010-11-27 19:06:32
komentarz dodano: 2010-11-27 18:59:49
komentarz dodano: 2010-11-27 18:56:09
Wrzuciłby do pieca pare butelek troche folii, i za 5 minut należałoby od nowa zapełnić piec.
Palenie w piecu polega na spalaniu drzewa, węgla, a przy okazji lądują tam śmieci.
Natomiast skończcie z fałszywą tezą o paleniu samymi śmieciami jest to nierealne.
komentarz dodano: 2010-11-27 18:50:03
komentarz dodano: 2010-11-27 18:48:17
komentarz dodano: 2010-11-27 17:04:22
komentarz dodano: 2010-11-27 16:46:05
łatwo się komuś obrabia d.... za jego plecami.
Coś Ci nie pasuje - idź i porozmawiaj w cztery oczy.
Widzę, że większość z tych którzy tu piszą, są gotowi
ujawnić swoje nazwisko, bo wiedzą że mają rację.
A czy ten kto puścił to zdjęcie do gazety też się odważy ujawnić???
Tak swoją drogą - ja wiem kto to taki !!!
Mam to podać na forum?
komentarz dodano: 2010-11-27 16:36:38
Spalanie pustych butelek, opakowań po margarynach, czy starego kapcia stanowi może 2 %.
No, ale niektórym się wydaje, że mozna samymi śmieciami palić, co jest kłamstwem.
Na 200 kg miału na tydzień (przykładowe wyliczenie) rodzina produkuje dodatkowych odpadów w postaci butelek plastikowych, kubków po margarynie czy smietanie, i folii z zakupów. Ile tego może być 2 kg?
Nie chodzi, o to czy to popieram czy też nie, tylko chodzi o to, aby skończyć z gadaniem o paleniu śmieciami, bo śmieci ludzie przy okazji spalają.
Może jedna osoba na kilkaset pali samymi śmieciami.
komentarz dodano: 2010-11-27 16:27:42
kto i ile razy rozpalał w piecu???
?
?
Tylko ten kto wie jak to jest, zrozumie, że palenie śmieciami jest możliwe,ale śmieć wypala się natychmiast, a kogo dziś stać na to aby stać cały czas przy piecu i co kilka minut nic nie robić tylko dorzucać kolejnego śmiecia???
Tylko palenie węglem pozwala na zasypanie pieca "do pełna" i może wieczorem kiedy wrócisz do domu będziesz miał trochę cieplej niż za oknem.
Potem trzeba też zasypać "na noc", żeby rano nie było szronu na ścianach kiedy za oknem "minus dwadzieścia"
A ciekawe czy każdy wie gdzie kopci komin z jego bloku???
W czyje okna kopci komin po to aby w jego mieszkaniu było ciągle ciepło?
Cały problem polega na tym, że tak naprawdę to jest zawsze dużo dymu ale tylko wtedy kiedy trzeba zasypać świeży ("zimny") węgiel do rozgrzanego pieca.
Po parunastu minutach - dym zanika bo węgiel się rozgrzał i rozpalił.
I czy to tak trudno zrozumieć?
Kiedy jadę przez miasto - cały czas widzę na wielu ulicach: i kopcące domki,
a tuż obok bloki.
Dziwne, ale do tej pory jakoś było w miarę cicho i spokojnie ....
komentarz dodano: 2010-11-27 16:17:17
komentarz dodano: 2010-11-27 16:15:58
komentarz dodano: 2010-11-27 15:56:19
A kredyty zaciągają zarówno ci co kupują mieszkania, jak i co stawiają nowy dom, czy ci co kupują dom na rynku wtórnym.
Problem jest inny sposób ogrzewania, ale czy to wina ludzi, że wybierają sposób palenia węglem, a przy okazji spalają śmieci?
Na początku lat 90 zachęcano do ogrzewania domów gazem, efekt jest dziś taki, że ogrzewanie gazem jest jednym z najdroższych metod ogrzewania, prad to samo.
Koniec lat 90 zachęcano na olej opałowy, też ekologiczny sposób, a koszty ogrzewania są dziś masakryczne.
Jeżeli tyle mówi się w tv, pisze się w prasie o metodach ekologicznego ogrzewania, to dlaczego te najbardziej ekologiczne metody są najdroższe?
Z podstawowych form ogrzewania najtaniej wychodzi miał na równi z ekogroszkiem, druga pozycję zajmie wegiel, następną prąd i olej opałowy, a na końcu gaz.
Ten temat jest poruszany ostatnio coraz częściej, ostatnia sprawa z Poznania.Ministerstwo Środowiska też wiele o tym mówi, więc czemu gaz do ogrzewania domów nie jest tańszy?
Warto nadmienić, że spalanie śmieci, czy niedogrzewane mieszkania to polski standard, w momencie gdyby każdy miał pieniądze na dogrzane mieszkania, węgiel byłby jeszcze droższy, to i na mieszkańcach bloków by się odbiło.
komentarz dodano: 2010-11-27 15:47:41
komentarz dodano: 2010-11-27 15:30:48
a problem dymu to nie tylko problem tego jednego domku - sąsiadujace z blokami Dolna, Myśliwska i podobne są zmorą osiedla; a wszystko to za... 17 zł miesięcznie kosztów wywozu śmieci
komentarz dodano: 2010-11-27 15:21:13
komentarz dodano: 2010-11-27 15:15:45
Daleko szukać następnego domu.
Dym może się wydobywać w prosty sposób, o ile ogrzewanie jest na miał, to załącza się dmuchawa, która dym wydmuchuje. Ci ludzie wcale nie muszą palić śmiećmi, czy butelkami plastikowymi. Odważniej powiem, nie ryzykowałbym na ich miejscu.
Nie ma co ukrywać od dawna istnieje spór pomiędzy mieszkańcami domów jednorodzinnych,a lokatorami PSM.
Lokatorzy PSM czesto mówią, ci z prywatnych domków im śmieci przywożą, smrodzą z pieców itd.
Idąc tą drogą warto wspomnieć, o zanieczyszczaniu przez psy trawników, parków, czy nawet placów zabaw.
Swoją drogą dzieci ludzi z domów swojego domu nie pomalują farbą, a przypadków gdzie dzieci lokatorów z PSM którzy niszczą swoją klatkę schodową można mnożyć.
Mieszkańcy domów parkują samochody u siebie na podwórku, w garażu, mieszkańcy zasobów PSM blokują drogi.
Przykład ulica Bracka (nadal nie jest dwukierunkowa)
Spór stary jak świat, światem, ale niech mieszkańcy bloków też popatrzą na siebie trochę.
Osobiście wolałbym wybrać ogrzewanie miejskie gdybym miał wybór.
Oszczędność może z 1500 zł na rok, może mniej, licząc okres grzewczy 150 dni, chciałoby wam się za 10 zł dziennie palić, przynosić węgiel/miał/drewno, wybierać popiół płacić za utylizacje popiołu? (nie każdy wyrzuca popiół do lasu) Może któryś chętny?
Wstać rano wybrać popiół, przynieść opał, rozpalić piec, dokładać? 10 zł a jakby policzyć dokładniej może 7 zł jest do zarobienia!
Trochę sprawiedliwości w mieszkańcach domów jednorodzinnych radzę uwzględnić.
Reasumując po co te wyliczenia?
Żebyście nie mysleli, że w domu mieszka się za darmo.
komentarz dodano: 2010-11-27 15:01:56
komentarz dodano: 2010-11-27 14:42:35
komentarz dodano: 2010-11-27 14:14:52
komentarz dodano: 2010-11-27 13:50:08
komentarz dodano: 2010-11-27 13:20:32
komentarz dodano: 2010-11-27 12:03:29