Patrol Straży Miejskiej zauważył na ulicy Orlej przy Południowej mężczyznę malującego sprayem bramę posesji. Jak się okazało, „artysta” miał imponującą bazę kolorystyczną. Puszki ze sprayem nie tylko stały przy malowanej bramie, ale i plecak mężczyzny był nimi wypełniony.