Pabianiccy policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku drogowego. Wiadomo już, że 70-letni rowerzysta jechał drogą z Kazimierza do Bełdowa. Tuż przed skrzyżowaniem chciał skręcić w lewo, ale nie upewnił się, czy ktoś nie jedzie za nim. Skręcił. Chwilę później wpadł pod jadącego za nim volkswagena golfa. Kieroiwca nie spodziewał się tak gwałtownego manewru.

Rowerzysta zmarł podczas udzielania mu pomocy medycznej.

Kierowca golfa (26 lat) był trzeźwy.

Stało się to w sobotę około godziny 18.40 na ul. 3 Maja 34.