Jako, że budynek jest obiektem publicznym, wstęp do niego na co dzień jest tylko częściowo wolny. Dlatego, z okazji Dnia Dziecka, zorganizowano zwiedzanie pałacu. Do 140-letniego zabytku przybyli uczniowie 7 szkół podstawowych z Pabianic wraz z nauczycielami - z SP 1, 2, 3, 5, 16 i 17.

- Bardzo dziękuję wszystkim za przybycie. Cieszę się, że z okazji Waszego święta mogliście obejrzeć pałac Endera i poznać historię Pabianic – mówi starosta Krzysztof Habura.

Była to również okazja, by zapoznać się z zasadami działania urzędu. Historię pałacu opowiedziała dzieciakom Joanna Kupś, rzeczniczka Starostwa, a prywatnie miłośniczka pabianickich dziejów. Zwiedzający obejrzeli m.in. salę, w której obradują przedstawiciele powiatu.

Pałac Enderów to jedna z najbardziej charakterystycznych i monumentalnych budowli w mieście. Budynek w stylu eklektycznym zbudowano w 1883 roku na życzenie Karola Endera i jego żony Marii Augustyny z domu Krusche. Projektował go architekt Tadeusz Markiewicz. Pałac jest symbolem XIX – wiecznej potęgi i pychy pabianickich fabrykantów, ale też pamiątką po ówczesnych czasach gwałtownego rozwoju miasta. Dawniej, w pełnych przepychu wnętrzach Enderowie gromadzili dzieła sztuki z różnych stron świata. Stylowe meble i obrazy były ozdobą i tak bogatych już wnętrz. Do dzisiejszych czasów przetrwała część wystroju w postaci stiukowych zdobień, czy kwiecistych plafonów, a w Złotej Sali nadal oglądać można wspaniały kominek. Enderowie prowadzili tutaj nawet prywatny mini ogród zoologiczny, w którym hodowali małpy, daniele, jeże, oraz rzadkie gatunki ptaków.

Po II wojnie światowej pałac nadal był związany z przemysłem bawełnianym. Pełnił funkcję domu kultury PZPB "Pamotex", gdzie odbywały się występy zakładowe. Działała tu też biblioteka. Starostwo Powiatowe mieści się pod tym adresem od 1999 roku.