To było w ubiegły piątek około godziny 18.30. Dyżurny pabianickiej komendy odebrał zgłoszenie, z którego wynikało, że ulicami Nawrockiego, "Grota" Roweckiego i Narcyza Gryzla jeździ mazda, którą kieruje nietrzeźwa.

Patrol drogówki natychmiast pojechał we wskazany rejon, gdzie odnalazł opisywaną mazdę. Podczas przeprowadzonego badania na zawartość alkoholu kierującej, okazało się, że jest ona pijana. Badanie wykazało ponad 3,5 promila w organizmie.

Z relacji 48-letniego pabianiczanina, który na ulicy Narcyza Gryzla w Pabianicach zatrzymał panią kierowcę wynika, że jechała całą szerokością drogi. W momencie, gdy zatrzymała się, mężczyzna uniemożliwił jej dalszą jazdę. Kobieta sama wyciągnęła kluczyki ze stacyjki, po czym rzuciła je na fotel pasażera. Świadek zdarzenia do czasu przyjazdu policji, obserwował kierującą.

Pabianiczanka na widok mundurowych próbowała uciekać, zachowywała się wulgarnie w stosunku do nich. Nie rozumiała dlaczego policjanci podejmują w stosunku do niej interwencję.

W trakcie kontroli okazało się, że 46-latka ma cofnięte (wyrokiem sądu) uprawnienia do kierowania pojazdami. Została zatrzymana przez mundurowych w policyjnym areszcie, a pojazd zabezpieczono na parkingu strzeżonym. 24 kwietnia 2021 roku usłyszała zarzuty. Grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.