- Mały najpierw łapał za gitarę - mówi Dariusz Kacprzak, ojciec Kacpra. - Myślałem, że będzie grał na basie jak ja. Gitara jednak mu nie pasowała.
Kacper junior "poczuł bluesa" dopiero, kiedy usiadł za perkusją. Miał 6 lat, gdy zrobił to po raz pierwszy. Do dziś nie rozstaje się z pałkami.
- W domu zawsze była muzyka i instrumenty - uśmiecha się tata. - Nic dziwnego, że pasją Kacperka jest granie.
Wspólne koncerty i próby, na których malec przyglądał się dorosłym muzykom, zrobiły swoje.
- Takie podpatrywanie ruchów jest bardzo ważne - zapewnia basista Proletaryatu. - W ten sposób można się dużo nauczyć,  a syn ma świetną pamięć wzrokową.
Kacper junior od ponad roku doskonali grę na perkusji pod okiem Bogumiły Stelmach, która prowadzi ognisko Allegro przy szkole muzycznej w Pabianicach. Tam poznał nuty i trudne przejścia muzyczne.
Perkusja jest trudnym instrumentem. Duże poczucie rytmu to podstawa. Ale jak zapewnia 9-latek, za bębnami czuje się jak ryba w wodzie.
- Od razu dobrze mi szło - opowiada. - Wszystko było łatwe.
Kacper świetnie czyta nuty, które zapisują rytm perkusyjny.
- Widzę, jak sobie radzi i jestem bardzo zadowolony - mówi z dumą tata. - Idzie mu naprawdę dobrze, robi postępy.
Młody perkusista to uczeń III klasy Szkoły Podstawowej nr 13. Po wakacjach zacznie również naukę w szkole muzycznej w klasie perkusji.
Ma już za sobą występ przed dużą publicznością. Koncert odbył się w szkole muzycznej na zakończenie roku szkolnego.
- Trochę byłem zdenerwowany - mówi Kacperek. - Ale poszło mi dobrze.
Junior pilnie ćwiczy. Trzy razy w tygodniu jeździ z tatą do Miejskiego Ośrodka Kultury, gdzie próby ma Proletaryat i siada za perkusją. Codziennie trenuje również w domu. Sąsiedzi nie narzekają, bo chłopiec gra " na sucho".
- Włączam sobie koncerty i naśladuję ruchy najlepszych perkusistów - opowiada.
- Często gramy razem - dodaje tata. - Jesteśmy w jednej sekcji rytmicznej. To bardzo ważne, żeby junior umiał grać w zespole. Zgrać się z innymi instrumentami.
Od kilku miesięcy Kacper daje czadu na własnej,  profesjonalnej perkusji. Dostał ją na komunię.
- To bardzo drogi instrument, ale warto było zainwestować - dodaje tata.
Kacperek lubi głośną, ostrą muzykę.
- Słucham metalu - mówi. - Moje ulubione zespoły to Slipknot, Metallica, Ozzy Osbourne, Rammstein i oczywiście Proletaryat.
Teraz ojciec z synem planują skompletowanie zespołu 9-, 10-latków.
- Pewnie zorganizujemy casting - zapowiada Kacper. - Zaprosimy gitarzystów, może jakaś dziewczynka będzie śpiewała. To będzie pierwsza taka grupa w naszym mieście.