Koszykarki PZU Polfy już trenują z nowymi trenerami: Tadeuszem Aleksandrowiczem i Dariuszem Raczyńskim. Zaczęły we wtorek. Przez najbliższe cztery tygodnie będą poznawać szkoleniowców i nowe koleżanki.

- Cieszę się, że znów tu jestem - mówi Gabriela Toma, która wraca do Polfy po dwóch latach. - W klubie zaszły optymistyczne zmiany. W końcu widzę nadzieję na prawdziwą walkę z Gdynią o złoty medal.

Popularna Gabi w czwartek odleciała do domu. Wróci pod koniec lipca. Druga z nowych koszykarek - Olga Pantelejeva, była na treningu zaledwie kwadrans. Dostała wskazówki od trenerów i pojechała na wakacje.

Na testy przyjechały też dwie Słowaczki. Katarina Brestovanska to niziutka (zaledwie 163 cm) rozgrywająca. W ubiegłym sezonie grała w MBK Rużomberoku. Ma 20 lat. Bronislava Soltisova to center. Mierzy 187 cm i ma 23 lata. Ubiegły sezon spędziła w Cassovii Koszyce. Zawodniczki przywiózł menedżer Lubomir Rysavy, który dwa lata temu sprowadził Leonę Krystofovą, Katarinę Polakovą i Martinę Pechovą.

Na pierwszym treningu zabrakło kadrowiczek: Renaty Piestrzyńskiej, Emilii Lamparskiej i Elżbiety Trześniewskiej. Są na zgrupowaniu w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie reprezentacja rozegrała dwa towarzyskie mecze z Litwą (pierwszy wygrała 78:63, drugi przegrała 82:104). 5 czerwca Polki poleciały do Australii.


***
ROZMOWA Z TADEUSZEM ALEKSANDROWICZEM - NOWYM TRENEREM KOSZYKAREK PZU POLFY:

Trener reprezentacji - Arkadiusz Koniecki, nie chciał pracować w Pabianicach, bo bał się oczekiwań działaczy i kibiców. Pan się tego nie obawia?

- To żaden problem. Pracowałem z koszykarzami, a teraz wracam do kobiecej koszykówki. To jest dla mnie wyzwanie.

A jakie Pan ma oczekiwania?

- Duże. Ale dotyczą całego sezonu. Na razie poznaję zespół.

Nad czym będziecie pracować przed wakacjami?

- Mam trzy cele: doskonalenie techniki indywidualnej, praca nad motoryką i testy nowych zawodniczek.

rozmawiała:
Edyta Walczak