***

Białych tygrysów mieszka tu aż 13. Są to dwa stada. „Królem” jest tu 11-letni Aron, sprowadzony przed laty z Czech. To ojciec pokaźnej gromady. Matkami są dwie samice – Manji i Safran (sprowadzone z Francji). Młodych mieszka z nimi 10: Safra, Fari, Atos, Ares, Aramis, Mores, Mikko, Mija i dwa najmłodsze urodzone w 2017 roku.

Samce tego gatunku tygrysa ważą ok. 220 kilogramów, a samice około 160 kg. Co takie tygrysy zajadają?

- Jedzą surowe mięso, głównie wołowinę i drób. Od czasu do czasu dajemy im ptactwo i gryzonie w całości, aby wzbogacić ich jadłospis – opowiada Andrzej Pabich, prezes Zoo Safari w Borysewie.

Jeden taki drapieżnik zjada dziennie 4-5 kilogramów mięsa.

- Codziennie urządzamy pokazowe karmienia, dla widzów. Wtedy tygrysy dostają tylko część pożywienia. Wieczorem już każdy dostaje pełną swoją porcję, osobno. Raz w tygodniu tygrysy mają post, na oczyszczenie – dodaje opiekun.

Tygrysy w niewoli same na jedzenie nie zapolują. Mięso więc trzeba im dostarczyć. Tydzień w tydzień z Pabianic, z Pamso wyjeżdża około 500 kilogramów mięcha dla drapieżników. Co jakiś czas mięso okraszane jest suplementami, by uzupełnić zapotrzebowanie zwierząt na witaminy i minerały.

- Pod kątem niedoboru mikroelementów badamy też tygrysom krew – przyznaje właściciel.

 Na każdej zmianie po 2-3 osoby dbają o porządek i karmią tygrysy.

- To bardzo odpowiedzialna praca, trzeba być bardzo uważnym, zwracać uwagę na to, co się robi, tak jak pilot samolotu, powtarzać sobie czynności. Nie można popełnić błędu, bo jest to niebezpieczne – przyznaje pan Andrzej.

Większość dnia te drapieżniki przesypiają. Widowisko zaczyna się, gdy wychodzą na wybieg zewnętrzny. Mają tam zbiornik wodny, bo to jedne z niewielu z kotów lubiących kąpiele. Nawet nurkują w nim po rzucone mięso. Są przyzwyczajone do obecności ludzi. Goście z zapartym tchem obserwują je zza szyby. Czasem nawet bardzo z bliska.

Białe tygrysy bengalskie pochodzą z Azji (Indie). Na świecie żyje ich garstka - większość w zoo i prywatnych kolekcjach. Są niespotykaną odmianą tygrysa bengalskiego, a dzięki recesywnym genom mają białe futro i błękitne oczy. Narodziny białych tygrysów w zoo w Borysewie (podobnie zresztą, jak narodziny białych lwów) były więc wydarzeniem na skalę światową. O samicy, która wydała na świat małe tygryski, pisały nawet zagraniczne media, również te za oceanem.

- Informacje i zdjęcia pojawiły się nawet w takich gazetach jak „The New York Times”, „Washington Post” czy „The Guardian” - cieszy się właściciel.

To wydarzenie było tak ważne, bo tu urodziły się pierwsze na świecie tygrysie czworaczki.

Życie Pabianic numer 51/2020

Zainteresował Cię ten temat?

Cały artykuł przeczytasz w tym wydaniu gazety.

Cena 2,50 zł (przy płatności kartą lub przelewem on-Line) lub 6,15 zł (SMS)