Został odsłonięty 14 grudnia 1968 r. - na 20-lecie PZPR. Lokalna gazeta napisała wtedy: "Pomnik - symbol trudu i walki najlepszych synów miasta - odsłonięty".
Twórcą pomnika był artysta plastyk Antoni Biłas, a projekt urbanistyczny wykonał architekt Włodzimierz Alwasiak. Dostał nazwę: "Pomnik Bojowników o Wyzwolenie Społeczne i Narodowe". Stary Rynek nosił wtedy nazwę plac Obrońców Stalingradu.
- To jeden z ostatnich reliktów tamtej epoki. Nazywają go "piekarnią", "krematorium" albo nawet "pomnikiem pederastów". Podobno jednak pomnik ma być zburzony lub przeniesiony - mówi historyk Robert Adamek, pracownik Muzeum Miasta Pabianic.
Dziś pomnik nie wzbudza zachwytu ani wyglądem, ani swoim komunistycznym pochodzeniem.
- Ja bym kazała to zburzyć, bo szpeci i przypomina tamte czasy - uważa pani Janina przechodząca w pobliżu Starego Rynku.
Urzędnicy nie mają pomysłu, co zrobić z "piekarnią".
- W tej chwili nie ma żadnych planów co do tego pomnika. Ostatnio pokazali go w "Faktach" telewizji TVN. Stąd pogłoski o rozbiórce - mówi sekretarz miasta Adam Marczak.