Pospolite jeszcze do niedawna gatunki ptaków stają się z roku na rok coraz mniej liczne. To wniosek ornitologów po analizie kilkuletnich obserwacji przeprowadzonych w całej Polsce.
Od 2 lat w tych badaniach uczestniczy również pabianickie Muzeum. Wyniki liczeń ptaków, prowadzonych w pobliżu naszego miasta, również nie napawają optymizmem.
- Dzięki skutecznej ochronie, zwiększa się liczebność orłów, żurawi czy innych spektakularnych ptaków, a zaczynają zanikać powszechnie znane i liczne kiedyś gatunki związane z krajobrazem rolniczym i podmiejskim - twierdzi znany pabianicki ornitolog Stanisław Pluta.
Dlaczego część ptaków wycofuje się z dawniej zajmowanego terenu? Niektórym nie służy nowoczesne rolnictwo, zwłaszcza nadmierne stosowanie środków chemicznych oraz likwidowanie miedz i śródpolnych krzewów. Spośród ptaków krajobrazu rolniczego coraz rzadsze stają się szczygły, pliszki żółte i czajki. Tym ostatnim zaczyna brakować zamienianych na pola łąk - ulubionego miejsca do odbywania lęgów.
Maleje nawet liczebność pospolitych wróbli. Żyją u nas dwa, bardzo podobne do siebie, gatunki wróbli: domowy i mazurek. Tego drugiego dość łatwo rozpoznać po charakterystycznej ciemnej plamce na policzku. Dawniej oba preferowały nieco odmienne środowiska, chociaż zawsze mieszkały w pobliżu człowieka. Wróbel był znacznie liczniejszy w miastach, mazurek wolał wiejskie sady, ogrody i gospodarstwa położone na skraju lasów.
Od jakiegoś czasu wróble powoli opuszczają centra miast i gniazdują jedynie na ich obrzeżach oraz na wsi, gdzie współwystępują razem z mazurkami. Tam nie doskwiera im zgiełk, brak pokarmu i szczelin w murach budynków, w których mogą zakładać gniazda. Mimo to ich liczebność zmniejszyła się na tyle wyraźnie, że spadek ten potwierdziły poważne obserwacje ornitologów.
Monitoring Pospolitych Ptaków Lęgowych - tak precyzyjnie nazywa się projekt, w którym uczestniczy pabianickie Muzeum - jest wieloletnim programem badawczym i dane zbierane będą również w kolejnych sezonach. Czas pokaże, czy uda się powstrzymać zanikanie niektórych drobnych ptaków. Póki co, korzystajmy z wiosny i cieszmy się widokiem pięknych szczygłów i pliszek. Zobaczenie ich na polach i łąkach nie jest jeszcze zbyt trudne. Oby było takie jak najdłużej...