Radni podczas ostatniej sesji RM na celownik wzięli skwer mieszczący się przy skrzyżowaniu ulic Skłodowskiej i Kościuszki. Problem jest poważny. Okoliczni mieszkańcy od dawna zgłaszają, że na skwerku notorycznie przebywają osoby nietrzeźwe, zakłócające spokój.

- Nie da się tu spokojnie posiedzieć. Przez cały czas przesiadują tu osoby z tzw. marginesu społecznego. Aż strach tędy nawet przechodzić - mówi mieszkająca w pobliżu pani Anna. - A przecież to miejsce w centrum Pabianic, blisko Urzędu Miejskiego. Obok ośrodka kultury i szkoły. Nikt z tym nic nie robi.

Straż Miejska niemal codziennie interweniuje w tym miejscu. Od 1 do 16 czerwca strażnicy odnotowali podczas kontroli na skwerku 19 osób spożywających alkohol, 29 osób nietrzeźwych, 9 osób zakłócających spokój, 9 osób zagrażających bezpieczeństwu osób i mienia, 12 osób zanieczyszczających lub zaśmiecających to miejsce i 1 osobę bezdomną.

Wzmożone interwencje w tym miejscu, choć tak przydatne, problemu jednak nie rozwiązują.