Poradnia chirurgiczna w szpitalu pracuje krócej, bo nie ma już chirurga naczyniowego. To rezultat oszczędności. Do nagłych wypadków w pogotowiu musi biec lekarz z oddziału. To także z powodu oszczędności. Za to dyrektor ma aż trzech doradców. Dwóm wypłacił już 168.000 zł. Ile zarobił trzeci - nie ujawnił.

Mariusz Skibiński, doradca finansowy dyrektora Pawła Górskiego, za pracę, którą wykonał w ciągu 15 godzin (analizę współpracy z firmą Falck zarządzającą pogotowiem ratunkowym) wstawił rachunek na 7.400 zł. Wcześniej, bo od listopada zeszłego roku do lutego 2005 r., Skibiński dostał już 89.365 zł.

- Ale zaoszczędził dla nas półtora miliona złotych - twierdzi dyrektor. - Dostał około siedmiu procent tych oszczędności.

Z dyrektorem szpitala Skibiński ma współpracować do lutego przyszłego roku. Będzie dostawał po 10.000 zł netto miesięcznie. Za te pieniądze ma się zajmować finansami, szukać tanich kredytów i negocjować z wierzycielami. Za dodatkowe usługi dostaje dodatkowe pieniądze. Wziął już 45.000 zł za spisanie trzech wniosków o pieniądze z Unii Europejskiej na remont oddziału psychiatrycznego, wind i oddziału radiologii. Wnioski nie zostały zatwierdzone i szpital nie dostał ani grosza. Mimo to doradca skwapliwie wziął wynagrodzenie.

- To nie są stracone pieniądze - twierdzi Jan Berner, prezydent i przewodniczący Rady Społecznej szpitala. - Gdy kwestie prawne zostaną uregulowane, wnioski się przydadzą.

Na poniedziałkowym spotkaniu radni miejscy zasypali Górskiego pytaniami o kondycję finansową szpitala. Chcieli wiedzieć, czy sprzęt wstawiony do Oddziału Ratownictwa przez firmę Falck będzie należał do szpitala, czy Falck spakuje go i wywiezie, gdy się skończy umowa. Pytano, jak to możliwe, by karetki pogotowia w drodze ze szpitala w Pabianicach do szpitala im. Kopernika w Łodzi raz pokonywały 60 km w 210 minut, a innym razem 31 km w 135 minut. Albo jak to jest, że ze szpitala na ul. Ostatnią karetka jechała 4 km w 40 minut.

- Takie zestawienie wystawił mi Falck za przewóz moich pacjentów - mówi dr Grzegorz Krzyżanowski, ordynator urologii. - Wychodzi na to, że za jeden kilometr biorą ponad 5 zł. Drożej niż taksówkarze.

- Te umowy będą zweryfikowane - obiecał Górski.
Jednak nie umiał powiedzieć, czy współpraca z firmą Falck jest korzystna dla szpitala. Odpowiedź obiecał dać na piśmie za tydzień. Nazajutrz rano doradca Skibiński wystawił szpitalowi fakturę na 7.400 zł - za „analizę umów z Falckiem".

- Drogo będzie nas kosztować ta wiedza - uważa radny Karol Suchocki, przewodniczący komisji infrastruktury.

- Za te pieniądze można by kupić 2.500 listków (po 6 tabletek) pyralginy przeciwbólowej lub 1.500 listków aspiryny Bayer (po 10 tabletek) - wyliczają lekarze.

Dariusz Panek, drugi doradca dyrektora szpitala, wystawił rachunki na 79.300 zł. Tyle kosztowały jego porady prawne od czerwca zeszłego roku do stycznia 2005 r.

Mecenas przyznał, że aż 33.000 zł wziął za reprezentowanie szpitala w sporze sądowym z lekarzami pracującymi w… szpitalu.

- Nawet raz nie pojawił się w sądzie, bo wycofaliśmy nasze pozwy - lekarze są oburzeni.

94 lekarzy domagało się przed sądem wynagrodzenia za dyżury. Gdy dwaj z nich przegrali zaoczne procesy (sąd rozpatrywał je tylko na podstawie dokumentów), pozostali wycofali roszczenia. Sąd umorzył sprawy, ale naliczył koszty.

- Każdy z nas ma zapłacić szpitalowi od 450 do 900 zł za zwrot kosztów zastępstwa procesowego - żalą się doktorzy. - A szpital jest nam winien pieniądze za podwyżki, których nie wypłacił.

Mecenas Panek nie chciał nam zdradzić szczegółów umowy z dyrekcją szpitala.

- Ma występować w sądzie, sprawdzać zgodność z prawem moich zarządzeń oraz udzielać porad prawnych - wylicza dyrektor Górski. - Wynagrodzenie jest stałe.

Dyrektor chętnie korzysta z pomocy prawnika. Nawet z dziennikarzami nie chce rozmawiać bez mecenasa.


***
Długi pabianickiego szpitala sięgają 40 mln zł. Pracownikom nie wypłacono 4,8 mln zł zaległych podwyżek.


***
Komisja Infrastruktury Rady Miejskiej będzie obradować na temat szpitala w najbliższy czwartek (21 kwietnia) o godz. 17.00 (sala nr 4 w Urzędzie Miejskim przy ul. Zamkowej 16). Wstęp wolny.