To dlatego, żebyśmy się rozpoznali - śmieje się Eugeniusz Grabowski z XI b. - Pół wieku temu wyglądaliśmy trochę inaczej.
Tylko z rozpoznaniem prof. Sabiny Maćczak nikt nie miał kłopotu.
To była bardzo zdolna klasa - zapewnia Sabina Maćczak, wychowawczyni XI b. - Ale dlatego od nich wymagało się więcej.
XI b była dla świeżo upieczonej nauczycielki najważniejsza na świecie.
Miałam niewiele więcej lat niż moi uczniowie, kiedy zaczęłam uczyć w I LO - wspomina. - Uczyłam historii i dostałam wychowawstwo, właśnie tej klasy. Musiałam nieraz walczyć o nich z kolegami. Traktowali ich zbyt surowo.
Zdanie matury w 1957 roku to nie była łatwa sprawa. Oprócz egzaminu pisemnego, trzeba było zdać egzaminy ustne z 7 przedmiotów.
To był prawdziwy maraton - mówi prof. Maćczak. - Egzaminy trwały jeden dzień. Od razu było wiadomo, kto zdał.
Ale ancymonki też z nas były - wspominają. - Raz poszliśmy na wagary, bo miała być dwugodzinna klasówka z polskiego. Była zima i właściwie nie mieliśmy się gdzie schować. Poszliśmy do kościoła św. Mateusza. Posiedzieliśmy dwie godziny i wróciliśmy do szkoły. Profesor Witold Majewski złapał nas na korytarzu. O mało nie pękł ze śmiechu, gdy usłyszał, gdzie byliśmy.
Wychowankowie pani Sabiny to między innymi: Joanna Lacewicz-Bartoszewska - profesor PŁ i łódzkiej ASP. Wykłada projektowanie form przemysłowych, Andrzej Kopias - doktor nauk ekonomicznych UŁ, Marek Wierzbowski - ukończył Akademię Górniczo-Hutniczą, pracował do emerytury w Hucie Aluminium w Koninie, Liliana Byczkowska-Lipińska - profesor PŁ, dyrektor instytutu informatyki, Eugeniusz Gabowski - ukończył wydział ekonomiczny UŁ. Pracował w Wifamie, Strzelczyku, był pracownikiem Urzędu Miasta Łodzi, a także sekretarzem KŁ PZPR, Jadwiga Pająk-Świgulska - była dyrektorem I LO.
Nasz wychowawca już nie żyje - wzdycha Anna Marciniak z XI a. - Był nim Zygmunt Janke. Dziś w Pabianicach jest ulica nazwana jego imieniem. W 1956 r. wyszedł na wolność, bo więziono go za działalność w AK.
Anna Marciniak ukończyła AWF. Przez wiele lat była nauczycielką WF-u i trenerką sekcji gimnastyczek sportowych Miejskiego Klubu Sportowego w Pabianicach.
Janke uczył nas angielskiego - mówi. - Robił to w świetny sposób, śpiewaliśmy piosenki i opowiadał nam dowcipy po angielsku.
A pamiętasz nauczyciela matematyki - pyta Zofia Ciesielska z XI a. - Nazywaliśmy go Kaktus, bo strzygł tak krótko włosy. Kiedyś dyrektor poprosił ucznia, by przekazał mu wiadomość. A ten poszedł do pokoju nauczycielskiego i zapytał o profesora Kaktusa.
- A pamiętasz nasze fartuszki - wspomina Anna Marciniak. - Były takie śliskie, że świetnie się na nich zjeżdżało ze szkolnych schodów. Dziś w "dziewiątce" już ich pewnie nie ma...

***
Na spotkanie po latach przybyli: Sabina Maćczak (prof. historii i wychowawczyni klasy XI a), Ewa Krygier, Lila Byczkowska-Lipińska, Joanna Lecewicz-Bartoszewska, Zofia Bulzacka-Zyzik, Teresa Siwek-Kluch, Jadwiga Pająk-Świgulska, Barbara Płoszajska-Kowalczyk, Joanna Śmiechowicz-Smarzewska, Zofia Mosińska-Ciesielska, Anna Marciniak, Teresa Błoch, Eugeniusz Grabowski, Andrzej Kopias, Bogdan Lubański, Andrzej Stefański, Marek Wierzbowski, Zbigniew Szychowski, Henryk Miszczak, Roman Świgulski.