- W tej chwili wszystkie miejsca są zajęte – mówi Andrzej Luboński, kierownik schroniska. 
Przy pabianickim schronisku dla zwierząt od dwóch lat jest hotel. Za dzienny pobyt psa płaci się tam 10 zł. Zainteresowanie jest duże, miejsca trzeba zamawiać z co najmniej dwutygodniowym wyprzedzeniem. Tym bardziej, że jest tylko 6 miejsc.
Piesek zakwaterowany w hotelu ma zapewnioną opiekę lekarską, miejsce do spania i wyżywienie. W hotelu może spędzić maksymalnie dwa tygodnie.
Obecnie w schronisku przebywa 140 psów. W ostatnich dwóch tygodniach ich liczba wzrosła, a przyczyną jest – między innymi – nieodpowiedzialność właścicieli. Niektórzy na okres wakacyjnych wyjazdów porzucają swoje psiaki, traktując je jako zbędny bagaż. Pociesza jedynie fakt, że zamiast wyrzucić zwierzę z pędzącego auta, przynoszą je do schroniska.